Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna
w Kolbuszowej
Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna
w Kolbuszowej
previous arrow
next arrow
Slider

Do poczytania

Każdy może być ojcem, ale trzeba być wyjątkowym, żeby być tatą. (Anne Geddes)

Tata pełni w życiu dziecka ważną rolę. Co więcej – jest to rola unikatowa. To nie „druga mama”. Nie zastąpi go w pełni dziadek, nauczyciel czy trener. Ta rola zmienia się również na przestrzeni życia dziecka. Czego innego od swojego taty potrzebuje niemowlę, czego innego przedszkolak czy nastolatek. Jest też trochę inna w zależności od płci dziecka – wychowywanie córki będzie miało położone akcenty    w innych miejscach niż wychowywanie syna.

Gdy na świecie pojawia się dziecko, w naturalny sposób tworzy ono bardzo bliską więź z jednym z rodziców. Najczęściej jest to mama, głównie z tych powodów, że ma ona kontakt z dzieckiem już w czasie ciąży. Ich relacja jest więc „dłuższa”. To mama może karmić dziecko piersią, co nie zaspokaja jedynie potrzeby głodu – ono daje dziecku poczucie bliskości, bezpieczeństwa, koi rozchwiane emocje, ból czy lęk.            W naszych realiach to mamy najczęściej pełnią rolę głównego opiekuna dziecka w pierwszych miesiącach jego życia, korzystając z urlopu macierzyńskiego. W tym najwcześniejszym okresie życia dziecko potrzebuje zbudować bezpieczną więź               z mamą, ich relacja jest bardzo bliska i to jest dla niego rozwojowe ale rola taty jest bardzo ważna już od samego początku życia dziecka, chociaż inna niż rola mamy. Tata tworzy sprzyjające warunki do tego, by mama czuła się spokojna                                                          i bezpieczna, a dzięki temu mogła opiekować się dzieckiem. W ten sposób sprzyja zbudowaniu bezpiecznej więzi między mamą a dzieckiem, a to z kolei będzie miało znaczący wpływ na rozwój malucha. Wraz z kolejnymi miesiącami życia dziecka, postępami w jego rozwoju ruchowym i językowym, tata jest także tym, który w naturalny sposób „rozluźnia” bardzo ścisłą relację między mamą,                       a dzieckiem. Jest „tym trzecim”, który wchodzi do świata mamy i dziecka. To również bardzo ważna rola, bo dzięki niej dziecko stopniowo wychodzi od mamy do „szerszego świata”, który na samym początku reprezentuje tata. Można powiedzieć, że swoją osobą wnosi różnorodność do świata dziecka – poszerza go, pokazuje, że jest coś więcej niż tylko „mamina spódnica” i że to „coś więcej” jest bezpieczne, ciekawe, że jest do zdobycia. Dlatego ważne jest, by tata nie naśladował mamy. By pokazywał dziecku siebie jako inną osobę i tym samym wzbogacał jego świat.

Czas z tatą

Dzieci bardzo potrzebują czasu spędzonego z tatą. Młodsi skorzystają na wspólnej zabawie! Mężczyźni bawią się z dziećmi trochę inaczej niż kobiety i znowu – ta różnorodność jest bardzo wnosząca dla maluchów. Model „ojcowskich zabaw” jest często bardziej stymulujący i dostarcza więcej wrażeń niż spokojne zabawy z mamą. Taka forma spędzania czasu przyczynia się do tego, iż dziecko uczy się radzenia sobie z silnymi emocjami, w tym z agresją. Ekspresyjna, bardziej odważna zabawa            z tatą przyczynia się do nauki wyrażania emocji, przybliża zasady rywalizacji fair play, uczy dostosowywania się do partnera interakcji, pozwala odreagować napięcie, wzmacnia pewność siebie (w końcu to tata częściej powie dziecku: dasz radę wejść na ostatni szczebelek drabinki!, podczas gdy mama wydusi z siebie uważaj, tam jest wysoko!).

Dzieci uwielbiają bawić się w męskie siłowanie, zapasy, wyścigi. Starsze dzieci                   i młodzież również skorzystają na wspólnie spędzonym czasie. Może już nie zabawie, ale na przykład wspólnych wycieczkach, wyjściach do kina, uprawianiu sportu. Taki wspólny czas to sygnał dla dziecka „jesteś ważny”, który wzmacnia go na całe życie. Jako tata pamiętaj także o tym, by czas dla córki czy syna nie był tylko „od święta”. Liczy się także codzienność – pomoc przy pracy domowej, wspólne posiłki, wyjście do sklepu po zakupy, obejrzenie filmu, a nawet wspólne gotowanie lub sprzątanie, które z tatą też może być fajne! 

Budowanie pierwowzoru mężczyzny

Więź z tatą ma duże znaczenie dla kształtowania tożsamości każdego człowieka. Jak wpłynie na córkę, w przyszłości dorosłą kobietę, a jak na syna, który kiedyś stanie się mężczyzną?.

 Córka, która jest akceptowana przez swojego tatę wykształci w sobie adekwatne poczucie własnej wartości. Będzie myślała o sobie, że jest w porządku, taka jaka jest. Dziewczynka przegląda się w oczach taty i widząc w nich aprobatę oraz podziw, będzie później miała wykształcony adekwatny obraz siebie. Będzie potrafiła okazać uznanie dla swojego ciała – będzie je lubiła, szanowała i potrafiła           o nie zadbać w zdrowy sposób. Tata stanowi ponadto dla córki ważny wzór tego, jak powinna być kochana, szanowana i traktowana przez innych mężczyzn, a także jak powinna budować z nimi relacje. Córka, która doświadczyła miłości, szacunku           i uznania ze strony taty, będzie potrafiła szukać u mężczyzn tego samego. 

Dla syna ojciec jest przewodnikiem po męskim świecie. Relacja z tatą wpłynie na to, jak w przyszłości jego syn będzie postrzegać siebie jako mężczyznę, jak będzie radzić sobie w relacjach z innymi, w tym z kobietami i z własnymi dziećmi, a także w sferze zawodowej. Chłopiec utożsamia się ze swoim tatą i uczy od niego, poprzez obserwację – tego, jak budować bliski związek z kobietą, jak radzić sobie z wyzwaniami, jak traktować innych. Syn, który słyszy od taty jestem z ciebie dumnydobra robota!ciekawy ten twój pomysł, będzie widział siebie jako zaradnego, wytrwałego, „dającego radę”. Później będzie mu łatwiej mierzyć się                 z różnymi wyzwaniami, jakie postawi przed nim życie. Dla chłopców ważne jest także to, by tata uznał ich „delikatniejszą stronę” – tę, która przeżywa czasami strach, smutek, wzruszenie, bywa opiekuńcza, współczująca, uroni łzę. Żeby to mogło mieć miejsce, najpierw tata sam musi mieć zgodę na to, że „chłopaki też czasami płaczą”. Syn potrzebuje zobaczyć w swoim tacie wzorzec męskości, który zawiera w sobie moc, siłę i odwagę, ale także czułość i troskę.

Dziecko potrzebuje rodzica „z krwi i kości”

Autentycznego, takiego, który jak popełni błąd, to się do niego przyzna i powie „przepraszam”, takiego, który nie naśladuje mamy, tylko jest sobą, takiego, który przede wszystkim chce z dzieckiem spędzać czas, jest aktywny, zaangażowany, ale też potrafi wyznaczyć granice i powiedzieć dziecku „nie” bez poczucia winy.

Drogi tato... Nie miej więc wyrzutów sumienia z tytułu nie bycia ideałem. Nie wymagaj doskonałości ani od siebie, ani od swojego dziecka. Bądź obecnym, „wystarczająco dobrym”, a Ty i Twoje dziecko bardzo na tym skorzystacie! 

Jesteś ważny dla swojego dziecka a Twoje zaangażowanie i wysiłek będą najpiękniejszym prezentem, który podarujesz swojej córce albo swojemu synowi. 

 

Opracowała Marzena Selwa, na podstawie:

  1. Plopa M., Psychologia rodziny: teoria i badania. Kraków: Impuls. 2011
  2. Pelc I., Kryzys czy zmiana ojcostwa – współczesna rola ojca. W. J. Zimny (red.), Oblicza ojcostwa. Wczoraj – dziś – jutro. Stalowa Wola: Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II w Lublinie. 2015

 

            Koniec roku szkolnego to zwykle wyczekiwany i emocjonujący dzień, bo rozpoczynają się wakacje. Zwiastują wreszcie upragniony czas odpoczynku od nauki
i obowiązków szkolnych. To jednocześnie okres zabaw, wyjazdów na kolonie, obozy, czy prywatnie - w gronie najbliższych. To również częstsze spotkania rodzinne, z przyjaciółmi, ze znajomymi, z rówieśnikami.Kojarzą nam się także zesłońcem, kąpielami w jeziorze, pobytem nad morzem, pieszymi wędrówkami - jednym słowem z  czasem wolnym, swobodą  i relaksem.

Każdemu z nas, zarówno dorosłym, jak również dzieciom i młodzieży marzą się beztroskie chwile. Pamiętajmy jednak, że wakacje to również okres, w którym musimy zadbać o bezpieczeństwo - zarówno swoje, jak i innych. Korzystając z  różnorodnych form wypoczynku bądźmy rozważni i refleksyjni, by uniknąć zagrożeń, a jeżeli takie  się zdarzą, pamiętajmy, jak w takich sytuacjach reagować.

Powinniśmy mieć świadomość, że nawet podczas spokojnego spotkania możemy natknąć się na pewne niebezpieczeństwa. Warto przypomnieć, jakie zagrożenia czekają na nas w górach, a jakie nad morzem? Czym może skutkować nierozważne zachowanie pod wpływem chwili? Co zrobić, aby uniknąć niepotrzebnego stresu i zmartwień?

Na wakacjach, podobnie jak na co dzień, zachowujmy umiar i rozsądek we wszystkim, co robimy. Pamiętajmy, że to nadrzędna zasada bezpieczeństwa. Dbajmy także szczególnie
o poczucie bezpieczeństwa naszych najmłodszych.

Przedstawione poniżej sytuacje przybliżą i wskażą nam najważniejsze zasady  zachowywania się w  konkretnych warunkach:

 

  1. Chrońmy się przed słońcem

Przebywając na słońcu każdy z nas naraża się na szkodliwe promieniowanie UV. Na niebezpieczeństwo narażone są głównie dzieci i osoby starsze. Dlatego zachowujmy ostrożność w każdej sytuacji, nie tylko na plaży, ale też podczas pieszych wędrówek,
w trakcie spaceru, czy na placu zabaw. Osłaniajmy głowę przed słońcem zakładając np. czapkę lub kapelusz. Chrońmy oczy okularami przeciwsłonecznymi z filtrem UV. Używajmy również kremu z filtrem UV. Nośmy koszulki  zakrywające ramiona, wystrzegajmy się aktywności na słońcu w godzinach południowych, by uniknąć m.in. poparzeń słonecznych.

  1. Dbajmy o prawidłowe nawodnienie organizmu

Dorosły człowiek powinien wypijać od 1,5 do 2 litrów płynów w ciągu dnia,                          a podczas upałów nawet więcej. Dzieci natomiast powinny pić wodę przez cały dzień (ok.1,5 litra płynów). Pamiętajmy, że wraz z wysiłkiem fizycznym nasz organizm odwadnia się, tracąc sole mineralne, które należy uzupełniać. To zużycie zależy od pogody, a jeśli jesteśmy np. w górach, od długości i trudności trasy, czy też naszych fizjologicznych potrzeb. Właściwe nawodnienie organizmu pozwala nam na utrzymanie wydolności fizycznej i intelektualnej. Woda pita regularnie w odpowiednich ilościach chroni nas przed przegrzaniem. Dlatego podczas różnego rodzaju wycieczek obowiązkowo miejmy ze sobą wodę mineralną, żeby uniknąć odwodnienia.

 

  1. Bądźmy czujni nad wodą

Pamiętajmy, że możemy się kąpać tylko w miejscach oznaczonych, pod nadzorem ratowników. Przestrzegajmy regulaminu kąpieliska, na którym wypoczywamy. Zorientujmy się, gdzie jest stanowisko ratownika oraz punkt pierwszej pomocy. Nie wchodźmy do wody po spożyciu alkoholu, na czczo lub bezpośrednio po posiłku. Nie skaczmy, ani nie nurkujmy w miejscach, których nie znamy. Jeśli jesteśmy na łódce czy kajaku, zawsze miejmy na sobie zapiętą kamizelkę ratunkową. Nie pływajmy w czasie burzy lub mgły. Podczas pobytu na plaży pamiętajmy o założeniu  klapek, które będą chronić stopy przed zranieniem, np. ostrymi przedmiotami. Zadbajmy szczególnie o bezpieczeństwo najmłodszych.

 

  1. Przygotujmy się do górskich wędrówek i pieszych wycieczek

Wybierajmy się w góry rankiem. Pamiętajmy, że właśnie w górach możemy spodziewać się dynamicznych zmian warunków pogodowych, a więc gwałtownych burz, silnego wiatru, opadów oraz wahań temperatury. Dlatego przed wyruszeniem  na trasę sprawdźmy prognozę pogody oraz informacje o szlakach, którymi mamy zamiar wędrować. Nie zapominajmy, że zawsze należy stosować się do wszystkich nakazów, które wydają lokalne służby.

Na wycieczkę zabierzmy ze sobą prowiant, wodę, latarkę, naładowany telefon oraz ciepłą i przeciwdeszczową odzież, a także odpowiednie obuwie. Poruszajmy się oznakowanymi ścieżkami, a w górach – po wyznaczonych szlakach. Przed wyjściem w pasma górskie koniecznie kogoś poinformujmy, jaką trasą pójdziemy, podajmy przybliżony czas powrotu.

  1. Zadbajmy o bezpieczeństwo w czasie burzy

Kiedy zbliża się burza, a my jesteśmy w domu, zamknijmy okna i wyłączmy urządzenia elektryczne. Jeśli jesteśmy w terenie, znajdźmy bezpieczne schronienie. Unikajmy przebywania w pobliżu drzew i słupów wysokiego napięcia oraz na otwartej przestrzeni.  Jeżeli już znaleźliśmy się na odkrytym obszarze – znajdźmy o ile to możliwe, obniżenie terenu (starajmy się nie być najwyższym punktem) i kucnijmy (nie siadajmy  i nie kładźmy się) ze złączonymi i podciągniętymi pod siebie nogami.

  1. Poruszajmy się bezpiecznie na rowerach

 

Jeśli wybieramy się na wycieczkę rowerową, chcemy jeździć na rolkach, hulajnodze lub deskorolce, koniecznie załóżmy kask i ochraniacze. Bezwzględnie przestrzegajmy zasad ruchu drogowego. Nie wymuszajmy pierwszeństwa przejazdu. Poruszajmy się po ścieżkach rowerowych, a jeśli takich nie ma, bądźmy szczególnie uważni i rozważni. Zwróćmy uwagę na swoje bezpieczeństwo i innych użytkowników dróg. Zadbajmy również o właściwe elementy odblaskowe, aby po zmroku  dobrze widzieli nas kierowcy.

 

  1. Pamiętajmy o zasadach w lesie

Na wycieczkę do lasu załóżmy odpowiednie ubranie, wysokie, wygodne buty, żeby zabezpieczyć się przed ukąszeniem żmii, czy kleszcza. Stosujmy się do zaleceń zawartych na znakach i tablicach informacyjnych. Nie jedzmy nieznanych roślin i grzybów. Nie rozpalajmy ognisk w lasach i na łąkach, gdyż to może wywołać pożar.  Nie zostawiajmy śmieci, posprzątajmy po sobie. Na łonie natury zachowajmy ciszę. Szczególnie uważajmy na kleszcze. Po powrocie z lasu dokładnie oglądajmy skórę w miejscach, gdzie mogą one występować.W razie napotkania dzikiego zwierzęcia, zachowajmy spokój i powoli się wycofajmy.

  1. Trzymajmy się blisko rodziców i opiekunów

Podczas wyjśćnie wdajmy się w dyskusję z nieznajomymi, nie wsiadajmy do samochodu obcych osób. Jeżeli zaczepia nas ktoś nieznany, jak najszybciej podejdźmy do rodziców albo oddalmy się szybko np. w miejsce publiczne.

Jako rodzice pamiętajmy, aby zagwarantować dzieciom odpowiednią opiekę. Nie możemy sobie pozwolić nawet na chwilę nieuwagi, bo to może mieć przykre konsekwencje. Unikajmy ubierania dzieci w odzież z ich imionami – dzieci zwykle ufają dorosłym, którzy znają ich imiona. Przeprowadźmy rozmowę z pociechą o nieznajomych przypominając, że nawet ktoś o znanej twarzy jest nieznajomym, jeśli nie zna się go dobrze. Przypomnijmy, by podczas naszej nieobecności nikomu nie otwierały drzwi. Przygotujmy kartkę
z najważniejszymi  numerami telefonów, pod które mogą zadzwonić. W razie potrzeby, poprośmy o pomoc sąsiadów.

  1. Bezpiecznie korzystajmy z urządzeń multimedialnych

 

Kontrolujmy czas spędzony przed urządzeniami multimedialnymi, np. przed komputerem, czy telefonem. Chrońmy swoje dane osobowe, nie udostępniajmy nikomu hasła do naszego konta. Nie zawierajmy przypadkowych znajomości w mediach społecznościowych. Nie umawiajmy się na spotkania z osobami, których nie znamy, zwłaszcza w obcym miejscu.

 

  1. Bądźmy uważni na spotkaniach towarzyskich

 

            Zawsze informujmy rodziców, gdzie i z kim przebywamy, miejmy przy sobie naładowany telefon, by w każdej chwili mieć z nimi kontakt. Dbajmy o bezpieczne przybycie do domu, unikajmy samotnych powrotów. Nie korzystajmy z propozycji jazdy samochodem lub spaceru z nieznajomymi. Jeżeli widzimy niebezpieczną sytuację lub jesteśmy w jej centrum , dzwońmy pod numer alarmowy.

            Obserwujmy swoje dzieci, zwróćmy uwagę na niepokojące nas sygnały, zmiany w ich zachowaniu, zapoznajmy się ze skutkami działania środków psychoaktywnych. Poznajmy towarzystwo, w którym przebywają. Wymagajmy, by  komunikowały nam, gdzie przebywają, korzystajmy z dostępnych aplikacji. Dbajmy o pozytywne relacje z nimi, budujmy atmosferę zaufania.

Najważniejsze telefony alarmowe:

112 – CENTRUM POWIADAMIANIA RATUNKOWEGO                                          999 – POGOTOWIE RATUNKOWE
998 – STRAŻ POŻARNA                                                                                                 997 – POLICJA

Pamiętajmy, że każdy z nas powinien przestrzegać zasad bezpieczeństwa podczas wakacyjnego wypoczynku, aby po jego zakończeniu pozostały nam tylko dobre wspomnienia. Życzymy Wszystkim niezapomnianych, pełnych pozytywnych emocji
i wrażeń, a przede wszystkim bezpiecznych wakacji !!!

Opracowała: Marta Zawadzka

Rozwój mowy u dzieci jest złożonym procesem, na który wpływa wiele czynników, w tym sposób karmienia. Analiza badań naukowych pokazuje, że zarówno karmienie piersią, jak i karmienie butelką, a także wprowadzanie pokarmów stałych, mogą mieć znaczący wpływ na rozwój artykulacji mowy. Oto przegląd badań dotyczących wpływu różnych metod karmienia na rozwój mowy u dzieci:

Karmienie piersią

  1. Wzmacnianie mięśni jamy ustnej: Badania pokazują, że karmienie piersią wspomaga rozwój mięśni jamy ustnej. Ssanie piersi wymaga skoordynowanej pracy mięśni języka, warg, policzków i szczęki, co może przyczyniać się do lepszego rozwoju artykulacji.
  2. Koordynacja ssania, połykania i oddychania: Proces ten jest bardziej skomplikowany podczas karmienia piersią niż butelką, co może sprzyjać lepszej koordynacji mięśni potrzebnych do mowy .

Karmienie butelką

  1. Technika ssania: Ssanie smoczka wymaga innej techniki niż ssanie piersi, co może prowadzić do różnic w rozwoju mięśni jamy ustnej. Niektóre badania sugerują, że karmienie butelką może być mniej korzystne dla rozwoju mięśni potrzebnych do mowy .
  2. Problemy z zgryzem: Długotrwałe używanie butelki może prowadzić do problemów z zgryzem, co może wpływać na artykulację. Badania pokazują, że dzieci karmione butelką mogą częściej mieć problemy z zgryzem niż dzieci karmione piersią. Wybierając butelkę dla swego malucha powinniśmy starać się sięgać po tą, która najbardziej przypomina karmienie piersią.

Wprowadzanie pokarmów stałych

  1. Żucie i gryzienie: Wprowadzenie pokarmów stałych, które wymagają intensywnego żucia i gryzienia, pomaga w rozwijaniu i wzmacnianiu mięśni szczęki, języka i policzków. Badania wskazują, że dzieci, które wcześniej zaczynają jeść pokarmy stałe, mogą mieć lepiej rozwiniętą artykulację .
  2. Różnorodność tekstur: Eksperymentowanie z różnorodnymi teksturami pokarmów stymuluje rozwój sensoryczny i motoryczny jamy ustnej. Różne tekstury wymagają od dziecka adaptacji do nowych wyzwań, co pozytywnie wpływa na rozwój mowy .

Rola różnorodności pokarmów:

  1. Stymulacja sensoryczna: Różnorodne smaki i tekstury pokarmów stymulują sensoryczne receptory w jamie ustnej, co może przyczyniać się do lepszego rozwoju mowy .
  2. Rozwój mięśni jamy ustnej: Pokarmy wymagające gryzienia i żucia wspomagają rozwój mięśni niezbędnych do artykulacji, co jest potwierdzone przez liczne badania .

Sposób karmienia ma znaczący wpływ na rozwój mowy u dzieci. Karmienie piersią wydaje się mieć przewagę pod względem wsparcia rozwoju mięśni jamy ustnej i koordynacji ssania, połykania oraz oddychania. Długie karmienie butelką, chociaż jest wygodne, może prowadzić do problemów z zgryzem, które mogą wpłynąć na artykulację. Wprowadzenie różnorodnych pokarmów stałych i stymulowanie dziecka do żucia i gryzienia może również wspomagać rozwój mięśni jamy ustnej i artykulacji.Mowa to nie tylko nauka znaczeń czy umiejętność używania słów, ale także element motoryczny, w który wchodzą struktury i mięśnie okolicy ustno-twarzowej, a które dziecko musi rozwijać i ćwiczyć od urodzenia. Zatem dziecko, które nie ćwiczy języka tworzącego bolus pokarmowy, ani szczęk rozgniatających pokarm, będzie miało duże trudności z odtworzeniem dźwięków takich  jak /l /o /r/.  W sytuacji gdy dziecko prawidłowo zamyka wargi wokół piersi oraz wokół łyżki czy szklanki, sprawia, że mięśnie te nabywają odpowiednią siłę i koordynację do prawidłowej artykulacji fonemów /p/ lub /m/, w których tworzeniu wymaga się dobrego uszczelnienia wargowego.

Jeśli nie zapewnimy dziecku w domu odpowiedniego odżywiania, dostosowanego do jego wieku, pojawią się wzorce negatywnie wpływające na mowę, takie jak: wysunięty język, ślinienie się, otwarte usta i oddychanie torem ustnym.

Oprócz części mięśniowej warto pomyśleć  o rozwoju sensorycznym dziecka. Dziecko, któremu podaje się zmiksowane  jedzenie, nie rozwija się w taki sam sposób w zakresie zmysłów jak dziecko, które doświadcza tekstur, kolorów, smaków i temperatur. Miękkie zielone brokuły i twarda żółta kukurydza dostarczają różnych bodźców.

Jak pomóc dziecku rozwijać mowę poprzez jedzenie:

  1. Zaleca się, aby w wieku dwunastu miesięcy zacząć używać kubeczków treningowych. Przy wyborze smoczka „uspokajacza” sugerujemy się jego wagą i miękkością. Jeśli smoczek będzie używany dłużej niż jest to konieczne, mogą rozwinąć się wady zgryzu, które będą powodować trudności w artykulacji u dzieci.
  2. Rozpoczynając karmienie papką, zaleca się początkowo używać płaskich łyżeczek i unikać czyszczenia łyżką lub serwetkami nadmiaru pokarmu, który zalega w ustach dziecka. Zaleca się, aby to dziecko usuwało nadmiar pokarmu, motywując się do wystawiania języka na wszystkie strony.
  3. Starajmy się przygotowywać pokarm o różnorodnym kolorze, smaku, teksturze, temperaturze i rozmiarach. Można wdrożyć Baby Led Weaning, ważne jest jednak, aby znać specyfikę tej metody, ponieważ pozwala ona dziecku na samodzielne jedzenie – na początku bez konieczności używania łyżek i papek.
  4. Pamiętajmy, że trwanie zbyt długie na kaszkach, papkach i przecierach przynosi więcej szkód niż wczesna ekspozycja dziecka na produkty stałe, bowiem nie wykształca w dziecku odruchu gryzienia i żucia, a co za tym idzie przyczynia się do rozwoju zaburzeń mowy oraz zaburzeń żywienia.
  5. Pomocne jest korzystanie ze słomek, jednak przed podaniem dziecku napoju  przez słomkę zaleca się, aby dziecko nabrało dobrej kontroli nad szklanką. Słomka pozwala rozwijać siłę ust i kontrolować język. Pamiętajmy jednak by nie była wkładana do buzi zbyt głęboko. Słomkę otulamy ustami i nie pozwalamy dziecku jej gryźć.
  6. Sposób żucia powinien być odpowiedni, tj. z zamkniętymi ustami i bez wysuwania języka i utraty pokarmu podczas żucia. Mięsnie jamy ustnej wzmacniają chrupiące potrawy, na przykład marchewki, krakersy czy jabłka.
  7. Podczas karmienia dzieci pokarmem stałym nie zaleca się krojenia pokarmu na bardzo małe kawałki, ponieważ przecinanie pokarmu zębami prze dziecko pomaga wzmocnić szczękę.
  8. Regularne rytuały związane z karmieniem mogą tworzyć przewidywalne i bezpieczne środowisko dla dziecka, sprzyjając rozwojowi językowemu.
  9. Pamiętaj, aby nie zmuszać dziecka ani nie karcić a pozwolić mu dostosować się do sposobu odżywiania we własnym tempie.
  10. Szanuj etapy rozwoju i nie podawaj dziecku jedzenia z wyprzedzeniem.
  11. Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy, wskazane jest zwrócenie się do specjalisty np. logopedy, który może ocenić Twoje trudności i potrzebę bezpośredniej lub pośredniej interwencji.

 

Bibliografia

  1. Victora, C. G., et al. (2016). Breastfeeding in the 21st century: epidemiology, mechanisms, and lifelong effect. The Lancet, 387(10017), 475-490.
  2. Górnik-Durose, E. (2019). The role of breastfeeding in the development of speech articulation in children. Logopedia, 48, 93-104.
  3. Geddes, D. T., et al. (2008). Tongue movement and intra-oral vacuum in breastfeeding infants. Early Human Development, 84(7), 471-477.
  4. Northstone, K., et al. (2012). Duration of breastfeeding and risk of speech problems in children. Early Human Development, 88(9), 677-683.
  5. Viggiano, D., et al. (2004). Breast feeding, bottle feeding, and non-nutritive sucking; effects on occlusion in deciduous dentition. Archives of Disease in Childhood, 89(12), 1121-1123.
  6. Mason, S. J., et al. (2008). The impact of early chewing experiences on the development of the masticatory system. Journal of Oral Rehabilitation, 35(3), 199-213.
  7. Arvedson, J. C. (2008). Feeding children with dysphagia. The ASHA Leader, 13(4), 10-13.
  8. Wilson, E. M., & Green, J. R. (2009). The development of jaw motion for mastication. Early Human Development, 85(6), 407-411.
  9. Palmer, M. M., & Horn, S. (1978). Feeding and the early development of oral motor skills. American Journal of Occupational Therapy, 32(8), 507-512.
  10. Stevens, J. (2010). The relationship between chewing and speech articulation. Journal of Speech, Language, and Hearing Research, 53(5), 1102-1111.

 

opracowała : Karolina Przybyło -logopeda, neurologopeda

         

            Dyskalkulia obok dysleksji, dysortografii i dysgrafii należy do grupy tzw. specyficznych trudności w uczeniu się.

Strona 1 z 2