Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna
w Kolbuszowej
Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna
w Kolbuszowej
previous arrow
next arrow
Slider

Czy potrafimy naszym dzieciom powiedzieć NIE? A co za tym idzie czy potrafimy być asertywni?

Jest to dobre pytanie do nas rodziców, ale czy potrafimy na nie szczerze odpowiedzieć?

Z psychologicznego punktu widzenia wiadomo jest, że:

  1. Brak granic w rodzicielstwie, wprowadza chaos w rodzinie.
  2. Brak zasad w życiu dziecka zakłóca jego poczucie bezpieczeństwa.
  3. Brak Twoich granic jako rodzica, to dla dziecka informacja, by wytyczać własne.

Jest kilka powodów dlaczego my rodzice tak szybko rezygnujemy z asertywności:

  1. BRAK CZASU – najbardziej prozaiczny powód, ale i najczęstszy, jeżeli jako rodzic powiem „nie” to się pokłócę, a teraz nie mogę się temu poświęcić, bo mam inne plany.
  2. ŚWIĘTY SPOKÓJ – potakuję swoim dzieciom tylko po to, żeby nikt ode mnie niczego nie oczekiwał.
  3. PRESJA SPOŁECZNA – rodzina musi być słodka, cukierkowa i bez zgrzytów.
  4. ODKUPIENIE WŁASNYCH WIN – ja jako dziecko miałam straszne dzieciństwo a moje dziecko będzie miało lepiej, bo ja o to zadbam.
  5. TO TYLKO DZIECKO – czyli niech się bawi, na prawdziwe życie jeszcze przyjdzie czas.

Drodzy rodzice przytoczę kilka przykładów na to jak sabotujemy swoją asertywność:

  1. Złe zdanie o sobie „jestem złą matką”, „jestem złym ojcem”.
  2. Przywoływanie norm społecznych, że nie powinienem jako rodzic odmawiać własnemu dziecku.
  3. Warunkowanie samego siebie „no dobra do trzech razy sztuka”.
  4. Czarne scenariusze naszych relacji z dzieckiem „obrazi się na mnie”, „znienawidzi mnie”, „na starość nie poda mi szklanki wody”.
  5. Szeroko pojęte rodzicielskie poczucie winy.

Może to i zabrzmi patetycznie, ale uwierzcie mi drodzy rodzice, że często powiedzenie dziecku „nie” to powiedzenie sobie „tak”.  Nie uda nam się poznać prawdziwych potrzeb naszego dziecka, jeżeli spełniać będziemy wszystkie jego zachcianki. Braknie nam czasu, funduszy i cierpliwości, aby to osiągnąć.  Poza tym każdy rodzic powinien raz na zawsze pozbyć się fałszywego przekonania, że dziecku wszystko się należy.

Należy zrozumieć brak swojej asertywności w stosunku do naszych dzieci. Więc drogi rodzicu zadaj sobie pytania:

  1. Czy potrafię odmawiać?
  2. Co skłania mnie do ulegania?
  3. Czy unikam konfrontacji?
  4. Czy unikam rozczarowania?
  5. Czy w innych obszarach jesteś asertywny?

A pamiętać należy o tym, że asertywność jest wyborem, a świadomie wypowiedziane „nie” nie podlega negocjacjom.

 

Na podstawie przemyśleń po postach u michal.zawadka, które serdecznie Wam rodzice polecam.

A.A Ragan - psycholog